strugam drzewa
ostrzem obłędu i tajemnicy
w głowie
a pod palcami zwyczajność
podsiadam czas w fotelu bujanym
splatam rozplatam warkocze
przez okna horyzontu
wypatruję twego głosu
z braku słów wyrzucam ciszę
ostrzem obłędu i tajemnicy
w głowie
a pod palcami zwyczajność
podsiadam czas w fotelu bujanym
splatam rozplatam warkocze
przez okna horyzontu
wypatruję twego głosu
z braku słów wyrzucam ciszę
wygładzam
fałd obrusu
kolejny raz i kolejny
zasypiam bez snów
kolejny raz i kolejny
zasypiam bez snów
18012011
oj...
OdpowiedzUsuńmartwi mnie ten obłęd i tajemnica...
pozdrawiam ciepło :)
przyznam Ci się w sekrecie, że mnie też.. :)
UsuńTo grzech!
OdpowiedzUsuńGrzech bezczynności radości,
której ziarna kiełkują, otwierają kwiaty
coraz bardzie pozbawione koloru
bo niegodne chwili zatrzymana
- przystanku twoich myśli
To grzech.
Nie dotykać chwil radości,
nie widzieć morza miłości
tylko dlatego, że jest tuż obok.
Po co darować swój czas i miłość
ludziom, którzy przypisani przez Boga ?
Prościej pławić się w otchłaniach
smutku, żalu, beznadziei
tak prościej bo winni inni
i powstaje wiersz
Czy tylko tak chcesz ?
Widzieć piękno myśli, które tak lekko
spadają na twoje białe kartki
To grzech !
Przepraszam jeśli komentarz za śmiały
i tak jakby wierszem - tak sobie myśli szły
do tej radości, którą masz
Czy tylko smutek bawi się Twoim piórem ?
Czy szczęście to byłaby wówczas pustka ( jeszcze większa?)
Czyż nie powinniśmy wierzyć, że zasługujemy na wszystko czego pragniemy, i czego dzisiaj nie mamy i wtedy się stanie ?
Pozdrawiam serdecznie i będę wpadać tutaj jeżeli pozwolisz ?
Czy to autoportret?
NieStety aNonim
aNonim
Twoje słowa śmiałe i choć do mnie, to jakby nie do mnie. Sięgają gdzieś dalej niż mój wiersz i głębiej, a jakby trochę obok.
UsuńDziękuję za Twoje ciekawe myśli i obecność. Bywaj częściej,
Pozdrawiam :)
Jak takie piękne wiersze i przemyślenia ciekawe to na bank szczęście też piękne tylko o nim trudniej pisać - :)
OdpowiedzUsuńB.
Trudniej, bo czyż nie "z tęsknoty pisze się wiersze"...?
UsuńZa wielką bramą
OdpowiedzUsuńśpi smutku anioł
na serca dnie
został jego cień
tam za wielką bramą
czas dla mnie stanął dziś
ciężar jego znam
pozostałem sam
Przed wielką bramą
gest pustych ramion
i ciszy próg
koniec wszystkich dróg
przed wielką bramą
złudzenia kłamią
nie zostało nic
ale trzeba żyć
trzeba dalej iść
dalej iść przed siebie
i odeszłaś znów
jesteś tylko cieniem
teraz już wiem
że każdy mój sen
dziś cały mój świat
to pamięć z tych lat
ale trzeba żyć
trzeba dalej iść
iść w daleką drogę
tam gdzie czasu kres
tam gdzie gaśnie ogień
Od nocy po świt
między nami nic
pośród czterech ścian
pozostałem sam
od nocy po świt
nie wzywa mnie nikt
pośród czterech ścian
pozostałem sam
.... to tylko JG - tak mnie naszło dzisiaj. Ty wiesz dlaczego ....
Wiem, tylko dlaczego tak na smutno? :*
Usuń