Poczucie godności i przynależności zarazem. Nie tracąc wolności, poddawać się ograniczeniom natury, moralności, własnym interpretacjom ducha. Nie mając nic, dzielić się i mnożyć emocje na miliony, na deszcze uśmiechów. Żyć bez pieniądza i bez wiecznych pogoni za nim. Zdławić w sobie chęć posiadania, umrzeć dla świata. Zapomniawszy, co materialnym światem jest i co nim już było, oddawać się poczuciu szczęścia i spełnienia. Być pełnym wiary w byt. W swój byt. We własne miejsce. Żyć nie mając wszystkiego, ale mając najważniejsze..
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz