czwartek, 31 stycznia 2013

Umieram

Umieram
Umieram w pięknym dniu
W pięknej sukience
We włosy wplątany piękny kwiat

Umieram
Umieram nieukładnie i niegrzecznie
Cichaczem kradnę z oczu blask
Nie mażąc uśmiechu

Umieram
W pięknym słońcu
W dłoniach tęsknoty dzban
Ja tu a ty tam




8812

6 komentarzy :

  1. rozwijasz się!

    ,,tęsknoty dzban" przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiersz powstał pięknego słonecznego dnia sierpnia i słowa ułożyły się dokładnie w to, co wtedy czułam. Dzień był zbyt piękny, by godzić się z poczuciem braku - taka mała ironia czasu.
      Dziękuję :)

      Usuń
  2. Trochę z nutką dekadencji... Ale to moje polonistyczne zboczenie. Wiersz ogólnie piękny, choć elektryzujący. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dekadencja to moja wszechobecna Towarzyszka..

      elektryzujący... podoba mi się :))

      Usuń